Brad Dourif

Gdziekolwiek i kogokolwiek by nie gral-zawsze rzuca sie w oczy! Pomijajac niezwykla urode,to wspanialy aktor!

zająłby 1 miejsce w rankingu, najbardziej niedocenionych aktorów świata.

taki dyżurny niedobry w bardzo dobrych filmach.

Stanowczo za mało Grimy w dwóch wieżach, Sarumana zresztą też. Obaj mieli dużo większy
potencjał, co nie zostało wykorzystane. Cóż presja czasu jaki sądzę.

Jest wpisany jako aktor grającey Rexa w Star Trek: The Next Generations, a tę postać grał
Rod Arrants. Jedyna seria Star Treka w jakiej występował Brad Dourif, to Voyager

Zagrał też w najnowszym odcinku CM.

grał świetnego psychopatę w locie;) te obłąkane oczy.. mistrz

horror wszechczasów i najlepszy charkter
czekam i czekam i nie moge doczekać się na następną część

Polecam obejrzenie na youtube "Tales of the unexpected" - odcinek "Number eight"

Jak wymawia się jego nazwisko?

Dlaczego ten facet nie dostał oskara za rolę Billiego w Locie nad kukułczym gniazdem.Jego rola to po prostu mistrzostwo świata !!!! Genialny aktor jeden z najlepszych jaki w ogóle się urodził.

to zachodzę w głowę skąd ja go znam! A to przecież Grima!

J/W - kompletnie prezraza mnie ten czlowiek. Nie w sensie pozytywnym, czy negatywnym, sama nie wiem w jakim. Po prostu chyba umarlabym ze strachu, gdybym spotkala go w ciemnej ulicy. Zarowno glos, jak i jego buzia...
Chyba za duzo sie laleczki Czaki naogladalam jak bylam mala...

miło byłoby usłyszeć ponownie jego śmiech i teksty typu http://www.youtube.com/watch?v=H-vF5mUhx7Q&feature=related

ale rola w "locie nad..." arcymistrz a to była jego pierwsza rola!!

Reszty nie widziałam, ale jestem pod wrażeniem tych dwóch ról. Na prawdę, szkoda, że nie grywa czegoś równie znacznego.

"Lot nad kukułczym gniazdem" , "Mississippi Burning"...w tych filmach był zdecydowanie najlepszy.
Bardzo dobry aktor, aczkolwiek ( jak zwykle ) w Polsce kompletnie niedoceniony i dla większości nieznany. Podobnie wygląda sytuacja na zachodzie. Mało kto go zna.....straszne

W ciekawostkach niestety nie jest wymienione, że "zagrał" postać Saavedro, a szkoda bo i tam pokazał wielką klasę.

dzięki za Chuckyego, świetnie podłożył głos, śmiech Chucky'ego jest rewelacyjny

obejrzałam ostatnio "lot nad kukulczym gniazdem" i w życiu bym nie powiedziała że Billy to Gadzi język!

Trudno wyobrazic sobie by kto inny mógl uzyczac glosu slynnej laleczce (chyba najslynnijeszej po Barbie... :d :d)......

w pamiec zapadla mi jego swietna rola w 'locie nad kukulczym gniazdem' (dziwne ze nie ma jej w filmografii), kojarze go jeszcze z 'diuna' i 'obcym', z 'powrotu krola' perfidnie go wycieto, a szkoda bo postac grimy byla w oryginale bardzo wazna dla calosci obrazu.

Doskonała rola we wladcy ale z jego wcześniejszych ról pamiętam Box'a z Archiwum X - to jest najlepsza jego rola (moim skromnym zdaniem)

Nie rozumiem, dlaczego w filmografii Brada Dourifa nie znajduje się "Lot nad kukułczym gniazdem". Jest to jego najlepsza rola (na równi z "Krzykiem kamienia")... nie ma także jego roli w "Opowieści z krypty"... chamstwo :-)

zawsze jego gra mnie powala, jest świetny, szkoda tylko, że są to raczej średnio rewelacyjne produkcje. nie licząc niesamowitego debiutu w "Locie...." czy roli we Władcy Pierścieni, mógłby dać popis w jakiejś mega produkcji postaci typu Joker czy inny czarny charakter. mało doceniany, mało wykorzystany aktor, chociaż...

Lubię Jima jako aktora, ale gdyby Brad był na jego miejscu, głowę daję, że wzniósłby ten film na poziom wyżej.

i to z dobrym rezultatem.