Rob Zombie oczywiście. Po tylu Halloweenach mógł zapodać coś bardziej "świeżego". Wiem wiem zaraz ktoś napisze , że akurat jeśli chodzi o ten film to już nie da się wymyślić nic nowego. Ale skoro tak to po co kręcić kolejne Halloweeny ?
To jest remake , czyli nie bardzo by to grało gdyby reżyser wymyślił kompletnie nową historię. Zombie trochę ją poszerzył(motyw Myersa w szpitalu) i odświeżył. Czy dobrze mu to wyszło ? raczej średnio moim zdaniem , ale zadania też nie miał łatwego , w końcu brał się za remake jednego z najlepszych , o ile nie najlepszego slashera w historii.