jak dla mnie film "totalna masakra" i to nie ze względu na efekty ale na fabułe,której jak dla
mnie totalnie brak...ja wiem że to niby horror i ma się lać krew,mają być trupy itp.,ale tam
nic poza tym nie było.nie chodzi mi o to że któryś z bohaterów powinien zacząć recytować
Szekspira(choć było by ciekawie).jak dla mnie film o tym że facet jest,zabija i umiera(chyba
umiera bo nie dotrwałam do końca).